Blog / IMPRODUKCJA

Po co łączyć architekturę z naturą i dlaczego ogrody i skwery są największym atrybutem miast? Przede wszystkim dlatego, że kształtują one wizerunek i społeczny klimat, a do tego są tętniącym sercem miejskiej przestrzeni.

Kwitnące latem klomby, osadzone w ozdobnych drewnianych donicach, czy porośnięte bluszczem parkany dodają smaku miejskim rynkom i deptakom. Wypielęgnowane trawniki, między którym wiedzie aleja z drewnianymi ławkami i ozdobnymi lampami, a do tego fontanna umiejscowiona w centralnym punkcie, to coś co przykuwa uwagę i wzbudza podziw.

Zielone miejsca na śródmiejskiej mapie zawsze zrzeszają tłumy przechodniów, dlatego są idealnym punktem do organizacji miejskich pikników, festynów, czy jarmarków. Miasto nabiera wtedy tempa, a jego serce bije najmocniej, kiedy mieszkańcy są zaangażowani w jego aktywne życie. Wizerunek miasta automatycznie się poprawia, kiedy ulice wypełnione są ludźmi. Dodatkowym atutem wykorzystywania roślin, może być fakt jonizacji środowiska, co stanowi bardzo pożądany efekt, szczególnie w zatłoczonych, pełnych spalin miastach.

Mała architektura w zielonej, miejskiej przestrzeni to nie kwestia przypadków. Świadomy wybór materiałów – najlepiej naturalnych, oraz celowa kompozycja barw musi harmonijnie łączyć naturę z miejskim charakterem otoczenia. Stal z elementami drewna to kombinacja pozwalająca zachować zbilansowany design donic, ławek, koszy na śmieci, stojaków rowerowych i innych mebli miejskich, wykorzystywanych w projektowaniu parków i placów miejskich.

Choć zieleń w przestrzeni miejskiej to przedsięwzięcie kosztowne, wymagające pracy i ciągłego zaangażowania w pielęgnację, to odgrywa bardzo ważną rolę w życiu mieszkańców. Niemniej jednak, taka zielona strefa rozrywki wymaga od władz miasta odpowiedniego przygotowania w zakresie małej architektury. Dostateczna ilość koszy na śmieci, ławek parkowych i stojaków na rowery, musi zapewnić komfort i porządek komunikacyjny.